sobota, 2 sierpnia 2014

Pierwsze wypociny

Krótko i na temat. 
Przenoszę się tutaj. 
Przygotowuję się do obrony pracy magisterskiej. 
Próby zmobilizowania się do pisania spalone na panewce.
Uczelnia mnie rozczarowała, więc potrzebuje przerwy na przemyślenia gdzie chcę kontynuować swoją edukacje. Wpadłam na pomysł wyjazdu.
Ekscytuje się myślą o wyjeździe do USA. 
Będę łączyła opiekę nad dzieciakami(o ile jakaś rodzina mi zaufa) i naukę.
Muszę zrobić filmik aplikacyjny. Mam mnóstwo pomysłów, jak to ja. Większość jest śmieszna, bo po obejrzeniu filmików dostępnych na youtubie po 2 takich samych ma się dość. Wymyśliłam kilka śmiesznych 'akcji'. Jednak zastanawiam się czy Amerykanie mają poczucie humoru podobne do nas i zrozumieją że to tylko żarty i mimo wszystko jestem odpowiedzialna. 
Uprzedzam, że blog będzie o wszystkim co dotyczy mnie i całej reszty. 
Będzie życiowo, snowo, jawowo, całkiem realistycznie i wręcz przeciwnie. 

0 komentarze:

Prześlij komentarz