piątek, 16 stycznia 2015

WAKACJE NA WAKACJACH

Mam nadzieję że jaki tytuł taki mój pobyt na Hawajach(Oahu będzie:). Jest za krótko żeby mieć dość swoich hostów. Poza tym pracują szalone godziny więc w sumie mi mało ich towarzystwa. Nie są typem narzucającym się, to wręcz czasem ja mam wrażenie że zawracam im głowę:D
Wylatujemy jutro tj. 16stycznia San Jose-Honolulu, wracamy za tydzień w sobotę.
Według normalnego grafiku następny weekend jest moim wolnym ale jako że wracamy w sobotę i w niedzielę hostka będzie mnie potrzebować(oczywista oczywistość) to mam weekend off ten najbliższy będąc na Hawajach:D Wiadomo że i tak będę się z rodzinką bujać bo płacą za wszytsko:D nie no żarty żartami, ale serio jestem za krótko by mieć jakieś specjalne 'swoje życie' poza rodzinką. 
Na Oahu także wyprawiamy wcześniejsze drugie urodziny(powinny być 11 lutego) eS. Miejscówka: Disney Resort:) (nie wiem kto jest bardziej podekscytowany ja czy hości, bo eS. to będzie od samego początku ustawiać ludzi:)

Dziś także miałam swoją pierwszą samotną jazdę samochodem. Był jeden problem: nie potrafiłam zmienić płyty w odtwarzaczu więc całą drogę słuchałam piosenek dla dzieci 2 letnich(akurat eS. ma fajną płytę:D).


Co jadłam ostatnimi czasy? Temat rzeka ale spróbuje sobie przypomnieć najkonkretniejsze:
polędwice z wiśniami i jabłkami z piekarnika(dobra, ale nie równa się mamusinej w Polsce).
Bakłażana smażonego na oleju kokosowym(nie używamy oleju słonecznikowego, a oliwa tylko do sałatek)+ziemniaki, marchewka i brukselka z piekarnika, doprawione czosnkiem. Łosoś z odrobina miodu zapieczony w piekarniku i ryż gotowany na mleku kokosowym. LODY miętowe z czekoladowymi drobinkami. ooo i nie mogę zapomnieć o moim ostatnim odkryciu kulinarnym
Od początku, moja HM jest mądrą kobietą więc wie że jak eS. pójdzie do przedszkola, spotka dzieci, które niekoniecznie jedzą zdrowo(np. słodycze), dlatego chce ją przygotować że w domu też są dobre tego typu rzeczy i od czasu do czasu daje małej gorzką czekoladę(72%) z masłem orzechowym(dosłownie odrobinę).
Mi też to posmakowało, ale odkryciem tego tygodnia jest kawałek gorzkiej czekolady z masłem kokosowym(które smakuje jak zmielony kokos). TĘCZA W GĘBIE.

Powiedzieć Wam coś jeszcze fajnego, jedząc to wszytsko i jeszcze więcej od 18 grudnia jestem tutaj i schudłam 3 kg. 
No i jak tu wrócić do rzeczywistości. Czas nadrobić te 3 kg:D

Dziś po południu gdy wzięłam małą do parku spotkaliśmy oczywiście Cali, Sisi, Noah i Elijah. Ale potem przyszła mama z małą dziewczynką. Dziwne imię bo po mimo trzykrotnego powtórzenia dalej nie zrozumiałam ale coś pomiędzy NajNaj a NaNa:D Dziewczynka 18 miesięcy, mniejsza od olbrzymiej eS. Co nie przeszkodziło jej nazywać mojej eS. Baby i klepać po główce. eS była bardzo zmieszana bo zazwyczaj to ona jest tym aktywnym osobnikiem. Także byłam w szoku jaka eS. może być cicha i uciekająca:D 

Spadam spać  bo o 8 mamy taksówkę, a pewnie eS. wstanie o 6:) 

btw. Całusy dla całej mojej rodziny: Mama tata Kuba Andrzej(pochwale się a co, mam dwóch braci!) oraz dla Cioci która jak się dowiedziałam dziś mnie czyta:)

TATA nie zazdrość Hawajów:P

3 komentarze:

  1. Eeeej, Twoja rodzina brzmi jak bajka! Moja HM też pisze, że si zdrowo odżywiają, więc mam nadzieję, że to nie znaczy tyle, że piją colę light. Ale w sumie to Cali a tam każdy żyje zdrowo :)
    Chcę zdjęcia z Hawajów!! :D Baw si dobrze i odpoczywaj :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Z całego serca cieszę się, że tak dobrze trafiłaś, mam nadzieję, że mój PM okaże się również bardzo dobrym wyborem, bo będzie to miało wpływ na całe moje życie :)
    Czekam z niecierpliwością na zdjęcia w większym rozmiarze, bo na małych moim zdaniem słabo widać detale :) - takie moje trzy słowa.
    Pozdrawiam z zimnej Polski, Sandra! :*

    OdpowiedzUsuń